Autor Wiadomość
Matrix
PostWysłany: Czw Cze 2007 14 13:19:09 GMT    Temat postu:

Koli nie wkurwiaj mnie już tym gadaniem. Ja też nie zdałem zarządzania, też zaliczyły tylko dwie osoby, a ja miałem wynik i tak poniżej średniej. Z mikroekonomii też chyba przyjebę poprawę zaliczenia, a jak nie to i tak egzamin mamy z dupy, bo nikt nie wie czego się spodziewać. Koli, jak tak bardzo się boisz o szkołę, to złóż papiery na inną uczelnię albo kierunek, zawsze będziesz miał jakieś wyjście awaryjne... A jak nie to co złego w kilkumiesięcznych wakacjach za friko?
Przemo
PostWysłany: Czw Cze 2007 14 13:08:12 GMT    Temat postu:

Koli, spokojnie. Kazdy ma dosc tego swiata, szczegolnie podczas sesji. Ale po niej sa przeciez wakacje, czas odpoczynku.
Koli
PostWysłany: Czw Cze 2007 14 13:02:41 GMT    Temat postu:

Może już za nie długo się przekonam jak jest tam po 2 stronie, wiem że to dla Was jest taka głupia gadanina ale może już nie długo... ja mam już dość za dużo naraz tego wszystkiego
Anusia
PostWysłany: Pon Maj 2007 21 13:32:31 GMT    Temat postu:

ale nie problem tez znalezc w sobie jakas chorobe.. wystarczy tylko pojsc do lekarza a oni w bardzo wielu przypadkach cos znajda... i tutaj niestety idealnym przykladem jestem ja a jak sie juz cos znajdzie... to wtedy przestaje sie mysleć że sie jest takim szczesciarzem i że wszystko jest oki
Przemo
PostWysłany: Nie Maj 2007 20 21:13:47 GMT    Temat postu:

Jednakże zdarzajż się nam jakieś wypatki. Mało groźne ale jednak. Mamy jakieś rany, jakieś ubytki. Czy może to być bliższe naszej śmierci. Powoduje że jesteśmy coraz bliźej śmierci
Matrix
PostWysłany: Nie Maj 2007 20 19:53:02 GMT    Temat postu:

ej nie sadzicie, ze to jest dziwne, ze zyjemy jeszcze? przeciez tyle wypadkow chodzi po ludziach, co za problem sie nieszczesliwie przewrocic, wpasc pod auto, zakrztusic sie parowka, zaslabnac w kapieli, zostac zabitym, spasc ze schodow, dostac zly lek a my tu juz wegetujemy 20lat i nic
Przemo
PostWysłany: Pią Kwi 2007 13 22:06:56 GMT    Temat postu:

z utesknieniem na nia czekam. Az przyjdzie w swojej szarej szacie z wielka kosza
Jednakze nie chce przyspieszac terminu w ktorym ja spotkam
Anusia
PostWysłany: Pią Kwi 2007 13 13:05:58 GMT    Temat postu:

A ja bym nie otworzyla takiego listu... wolalabym nie wiedziec tak jak teraz nie wiem i jest mi z tym dobrze. i boje sie smierci mimo wszystko... mimo że wiara (o ktorej tu nie gadamy ) mowi mi co moze mnie spotkac po tej drugiej stronie...
Koli
PostWysłany: Pią Kwi 2007 13 11:43:02 GMT    Temat postu:

No ba pewnie że bym otworzył , przynajmniej bym wiedział jak długo pożyje
i na co moge sobie pozwolić...
Matrix
PostWysłany: Pią Kwi 2007 13 10:50:47 GMT    Temat postu:

a gdybyście dostali kopertę z listem, którym podana byłaby wasza data śmierci? Otworzylibyście?
Koli
PostWysłany: Pią Kwi 2007 13 9:19:21 GMT    Temat postu:

Śmierci nie trzeba się bać bo nikt nie wie jak jest tam po tzw 2 stronie.
Dla mnie śmierć jest tylko kolejnym etapem ,
matrix zgadzam się z tobą co do tego ze też obawiam sie o moich bliskich , rodzine , przyjacioł , o to że ich opuszcze
Matrix
PostWysłany: Czw Kwi 2007 12 21:55:10 GMT    Temat postu:

obawa przed smiercia jest zwyczajnie glupota... czemu smierc uwazana jest za takie wielkie zlo? przeciez nie da sie jej zbadac, nie wiadomo, co jest po niej... a moze wlasnie tam bedzie nam dobrze? ja tam sie nie boje smierci... bardzije obawiam sie o uczucia bliskich... jaka krzywde bym im wyrzadzil odchodzac z tego swiata...
Przemo
PostWysłany: Czw Kwi 2007 12 21:38:02 GMT    Temat postu: Śmierć

Porozmawiajmy o... Śmierci. Czym jest dla was?? Czy sie jej boicie?? czy tez nie mozecie sie doczekac?? Wszystko o niej